Mija drugi dzień od skoku a ja dalej działam na niesamowitej adrenalinie. Wydaje mi się teraz,że wszystko jest możliwe. Ten skok dał mi takiego kopa do dalszego działania. Dziękuję Wam za ogromne poczucie bezpieczeństwa, wielkie poczucie humoru, profesjonalne podejście i spełnienie marzenia. Tam,u góry jest coś czego nie da się opisać. To euforia pomieszania ze spokojem, wielkie pozytywne emocje. ARNOLDZIE I CZARKU- DZIĘKUJĘ. SPEŁNIACIE MARZENIA I ROBICIE TO Z PASJĄ. POZDRAWIAM I DO ZOBACZENIA.DOROTA